MODLITWA NA KAŻDY DZIEŃ

Modlitwa za chorych
Słowo boże każdego dnia
Libretto DEL GIORNO
Modlitwa za chorych
Poniedzialek, 3 Marzec


Czytanie Slowa Bozego

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

To jest Ewangelia biednych,
wyzwolenie dla więźniów,
wzrok dla niewidomych, wolność
dla prześladowanych.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Syracha 17,24-29

Tym zaś, którzy się nawracają, daje drogę powrotu
i pociesza tych, którym brakło wytrwałości.

Nawróć się do Pana, porzuć grzechy,
błagaj przed obliczem [Jego], umniejsz zgorszenie!
Wróć do Najwyższego, a odwróć się od niesprawiedliwości
i miej występek w wielkiej nienawiści!
Któż w Szeolu wielbić będzie Najwyższego,
zamiast żyjących, którzy mogą oddawać Mu chwałę?
Zmarły, jako ten, którego nie ma, nie może składać dziękczynienia,
żyjący i zdrowy wychwala Pana.
Jakże wielkie jest miłosierdzie Pana
i przebaczenie dla tych, którzy się do Niego nawracają,

 

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Syn człowieczy przyszedł służyć,
kto chce być wielki, niech służy innym.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Pytanie dotyczące człowieka, tego kim jest i jaka jest jego misja na ziemi, powtarza się przez całe Pismo Święte. W powszechnej mentalności człowiek jest widziany jako autonomiczna jednostka, zdolna do podejmowania decyzji, działań, wyborów czy projektów. I to prawda: Bóg stworzył człowieka, dając mu wolność. Ale nie absolutną, pozbawioną wszelkich ograniczeń i jakiejkolwiek relacji. Do tego stopnia, że można ją narzucić bez ograniczeń i bez odpowiedzi, potwierdzając brak jakichkolwiek ograniczeń. Ta koncepcja wyłoniła nowy kult, który możemy określić mianem „samolubstwa”: kultu samego siebie i własnego ja, na którego ołtarzu poświęca się najważniejsze uczucia. Plan Boga dla każdego z nas nie wychodzi z potwierdzenia własnej siły, ale ze świadomości do zbudowania „nas”, abyśmy byli jego rodziną. Bycie świadomymi własnego grzechu nie oznacza upadku własnego człowieczeństwa, lecz odkrycie dokładnego miejsca, w którym się znajdujemy i wielkich możliwości, które otwierają się przed nami. W Księdze Mądrości Syracha człowiek jest pojmowany jako stworzenie gotowe do akceptowania miłosierdzia i pocieszenia, które są mu oferowane przez Boga, by podjąć w ten sposób drogę powrotu do Niego. Ten, który zdecydowanie kroczy w kierunku Pana i z Panem, nie sprzymierza się ze złem i nie pobłaża niesprawiedliwości. Wybranie towarzystwa Boga oznacza odwrócenie się plecami do każdej niesprawiedliwości. Kto wybiera stanie przy Bogu i słuchanie Jego Słowa, nie podąża za złem i nie popada w grzech. Ten zaś, który pragnie być ponad innymi, skończy gorzko, rozpoznając, że jest jedynie „ziemią i prochem”. Prawdziwym powołaniem człowieka jest chwalenie Boga, Pana w zastępach niebieskich i Ojca bliskiego wszystkim ludziom, Jego dzieciom. Jak zauważa Syrach: „żyjący i zdrowy wielbić będzie Pana”.

SŁOWO BOŻE NA KAŻDY DZIEŃ: KALENDARZ

Modlitwa jest sercem życia Wspólnoty Sant’Egidio, jej pierwszym „dziełem”. Na zakończenie dnia każda Wspólnota, niezależnie czy mała czy duża, zbiera się wokół Pana, aby słuchać Jego Słowa i zanosić do Niego swe prośby. Uczniowie nie mogą uczynić więcej niż siąść u stóp Jezusa jak Maria z Betanii, aby wybrać „najlepszą cząstkę” (Łk 10, 42) i uczyć się jak mieć te same co On uczucia (por. Flp 2,1-5).

 

Wracając do Pana za każdym razem Wspólnota czyni własną prośbę anonimowego ucznia: "Panie, naucz nas się modlić!”  (Łk 11, 1). I Jezus, nauczyciel modlitwy, nieprzerwanie odpowiada: „Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz”.

 

Kiedy człowiek się modli, także w cichości własnego serca, nigdy nie jest odizolowany od innych czy opuszczony: zawsze jest członkiem rodziny Pana. W modlitwie wspólnotowej poza tajemnicą usynowienia jasno ukazuje się również tajemnica braterstwa.

 

Wspólnoty Sant’Egidio rozsiane po świecie zbierają się w różnych miejscach wybranych na modlitwę i przynoszą Panu nadzieje i cierpienia „znękanych i porzuconych tłumów”, o których mówi Ewangelia (por. Mt 9, 36-37). Należą do tych tłumów także mieszkańcy współczesnych miast, ubodzy zepchnięci na margines życia, wszyscy ci, którzy oczekują, że zostaną najęci choć na dzień (por. Mt 20).

 

Modlitwa Wspólnoty gromadzi wołania, dążenia, pragnienia pokoju, uzdrowienia, poczucia sensu i zbawienia, którymi żyją mężczyźni i kobiety tego świata. Modlitwa nigdy nie jest pusta. Nieustannie wznosi się do Pana, aby płacz zmienił się w radość, desperacja w pogodę ducha, przygnębienie w nadzieję, samotność w zjednoczenie. I aby Królestwo Boże jak najszybciej zamieszkało między ludźmi.