MODLITWA NA KAŻDY DZIEŃ

Modlitwa za Kościół
Słowo boże każdego dnia

Modlitwa za Kościół

Wspomnienie świętych Kosmy i Damiana (†303), syryjskich męczenników. Tradycja wspomina ich jako lekarzy, który bezpłatnie troszczyli się o chorych. Szczególne wspomnienie tego, jak bardzo poświęcali się na rzecz opieki i uzdrowienia chorych. Czytaj więcej

Libretto DEL GIORNO
Modlitwa za Kościół
Czwartek, 26 Wrzesień

Wspomnienie świętych Kosmy i Damiana (†303), syryjskich męczenników. Tradycja wspomina ich jako lekarzy, który bezpłatnie troszczyli się o chorych. Szczególne wspomnienie tego, jak bardzo poświęcali się na rzecz opieki i uzdrowienia chorych.


Czytanie Slowa Bozego

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Ja jestem dobrym pasterzem,
a owce Moje słuchają Mego głosu,
i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Łukasza 9,7-9

O wszystkich tych wydarzeniach usłyszał również tetrarcha Herod i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz Herod mówił: «Jana ja ściąć kazałem. Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę?» I chciał Go zobaczyć.

 

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Daję Wam przykazanie nowe:
miłujcie się, jak ja Was umiłowałem.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Wieść o Jezusie dotarła także do dworu Heroda Antypasa, który kazał ściąć Jana Chrzciciela. Herod, żyjący w ciągłym napięciu spowodowanym przez niepokój i strach, starał się spotkać Jezusa. Nie jest to jednak pragnienie tego, który pragnie słuchać i pojąć. Herod tego nie wie, ale nadejdzie moment, kiedy spotka młodego proroka, a będzie to dzień procesu, kiedy Piłat zadecyduje wysłać go mu jako więźnia. Pragnienie Heroda dotyczące spotkania Jezusa nie było podobne do Zacheusza, który wszedł na drzewo, lub też dwóch Greków, którzy poszli do Filipa i Andrzeja, by poprosić ich o spotkanie z Mistrzem. Ci pragnęli zrozumieć i przyjąć słowo i dzieła tego młodego proroka. Z tego powodu to oni wyruszyli i poszli w poszukiwaniu tego proroka. Herod natomiast czeka, aż Jezus przybędzie do niego. Nie można spotkać Pana, jeśli nie „wyjdzie” się od siebie, nie opuści własnej pychy, jeśli pozostanie się w labiryncie własnej psychiki. Spotkanie z Jezusem jest personalne, bezpośrednie a nawet proste, ponieważ wiele epizodów ewangelicznych pokazuje nam, jak wejść z Nim w relację.

SŁOWO BOŻE NA KAŻDY DZIEŃ: KALENDARZ

Modlitwa jest sercem życia Wspólnoty Sant’Egidio, jej pierwszym „dziełem”. Na zakończenie dnia każda Wspólnota, niezależnie czy mała czy duża, zbiera się wokół Pana, aby słuchać Jego Słowa i zanosić do Niego swe prośby. Uczniowie nie mogą uczynić więcej niż siąść u stóp Jezusa jak Maria z Betanii, aby wybrać „najlepszą cząstkę” (Łk 10, 42) i uczyć się jak mieć te same co On uczucia (por. Flp 2,1-5).

 

Wracając do Pana za każdym razem Wspólnota czyni własną prośbę anonimowego ucznia: "Panie, naucz nas się modlić!”  (Łk 11, 1). I Jezus, nauczyciel modlitwy, nieprzerwanie odpowiada: „Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz”.

 

Kiedy człowiek się modli, także w cichości własnego serca, nigdy nie jest odizolowany od innych czy opuszczony: zawsze jest członkiem rodziny Pana. W modlitwie wspólnotowej poza tajemnicą usynowienia jasno ukazuje się również tajemnica braterstwa.

 

Wspólnoty Sant’Egidio rozsiane po świecie zbierają się w różnych miejscach wybranych na modlitwę i przynoszą Panu nadzieje i cierpienia „znękanych i porzuconych tłumów”, o których mówi Ewangelia (por. Mt 9, 36-37). Należą do tych tłumów także mieszkańcy współczesnych miast, ubodzy zepchnięci na margines życia, wszyscy ci, którzy oczekują, że zostaną najęci choć na dzień (por. Mt 20).

 

Modlitwa Wspólnoty gromadzi wołania, dążenia, pragnienia pokoju, uzdrowienia, poczucia sensu i zbawienia, którymi żyją mężczyźni i kobiety tego świata. Modlitwa nigdy nie jest pusta. Nieustannie wznosi się do Pana, aby płacz zmienił się w radość, desperacja w pogodę ducha, przygnębienie w nadzieję, samotność w zjednoczenie. I aby Królestwo Boże jak najszybciej zamieszkało między ludźmi.