MODLITWA NA KAŻDY DZIEŃ

Modlitwa za ubogich
Słowo boże każdego dnia
Libretto DEL GIORNO
Modlitwa za ubogich
Poniedzialek, 10 Czerwiec


Czytanie Slowa Bozego

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

To jest Ewangelia biednych,
wyzwolenie dla więźniów,
wzrok dla niewidomych, wolność
dla prześladowanych.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Mateusza 5,1-12

Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami:

?Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.

 

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Syn człowieczy przyszedł służyć,
kto chce być wielki, niech służy innym.

Alleluja, Alleluja, Alleluja!

Liturgia Kościoła od dzisiaj wprowadza nas w lekturę Ewangelii Mateusza. Zaczyna się ona od „błogosławieństw”, które są na początku znanego Kazania na Górze. Jezus chce wskazać tłumom drogę do błogosławieństwa, do szczęścia. Do prawdziwego znaczenia błogosławieństwa przyzwyczaiły wyznawców Izraela już psalmy: „Błogosławiony mąż, który zaufał Panu”, „Błogosławiony mąż, który troszczy się o słabych”, „Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Tobie." Jezus stwierdza, że błogosławieni są mężczyźni i kobiety ubodzy duchem, czyli pokorni (ci, którzy zaufali Bogu, a nie bogactwom). Błogosławieni są także miłosierni, udręczeni, łagodni, łaknący sprawiedliwości, czystego serca, prześladowani ze względu na sprawiedliwość, a nawet ci, którzy są znieważani i prześladowani ze względu na Jego imię. Także nam dzisiaj może to wydawać się odległe. Jezus pragnie dla nas prawdziwego, pełnego i trwałego szczęścia. Nam zwykle zależy na tym, żeby żyć trochę lepiej, po prostu trochę spokojniej. Niektórzy mówią o świecie „smutnych namiętności”. Właśnie ze względu na tę obcość wobec kultury większości czyni to tę stronę Błogosławieństw prawdziwą Ewangelią, prawdziwą „dobrą nowiną”. Odrywają nas one od coraz bardziej banalnego życia i popychają w stronę życia pełnego sensu, radości głębszej niż możemy sobie wyobrazić. Nie są dla nas zbyt wysokie, nieosiągalne, tak samo jak nie były dla tłumu, który usłyszał je jako pierwszy. Błogosławieństwa mają ludzkie oblicze: oblicze Jezusa. To człowiek biedny, cichy i głodny sprawiedliwości, człowiek żarliwy i miłosierny, człowiek prześladowany i skazany na śmierć. Spójrzmy na Niego i naśladujmy Go; my też będziemy szczęśliwi.

SŁOWO BOŻE NA KAŻDY DZIEŃ: KALENDARZ

Modlitwa jest sercem życia Wspólnoty Sant’Egidio, jej pierwszym „dziełem”. Na zakończenie dnia każda Wspólnota, niezależnie czy mała czy duża, zbiera się wokół Pana, aby słuchać Jego Słowa i zanosić do Niego swe prośby. Uczniowie nie mogą uczynić więcej niż siąść u stóp Jezusa jak Maria z Betanii, aby wybrać „najlepszą cząstkę” (Łk 10, 42) i uczyć się jak mieć te same co On uczucia (por. Flp 2,1-5).

 

Wracając do Pana za każdym razem Wspólnota czyni własną prośbę anonimowego ucznia: "Panie, naucz nas się modlić!”  (Łk 11, 1). I Jezus, nauczyciel modlitwy, nieprzerwanie odpowiada: „Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz”.

 

Kiedy człowiek się modli, także w cichości własnego serca, nigdy nie jest odizolowany od innych czy opuszczony: zawsze jest członkiem rodziny Pana. W modlitwie wspólnotowej poza tajemnicą usynowienia jasno ukazuje się również tajemnica braterstwa.

 

Wspólnoty Sant’Egidio rozsiane po świecie zbierają się w różnych miejscach wybranych na modlitwę i przynoszą Panu nadzieje i cierpienia „znękanych i porzuconych tłumów”, o których mówi Ewangelia (por. Mt 9, 36-37). Należą do tych tłumów także mieszkańcy współczesnych miast, ubodzy zepchnięci na margines życia, wszyscy ci, którzy oczekują, że zostaną najęci choć na dzień (por. Mt 20).

 

Modlitwa Wspólnoty gromadzi wołania, dążenia, pragnienia pokoju, uzdrowienia, poczucia sensu i zbawienia, którymi żyją mężczyźni i kobiety tego świata. Modlitwa nigdy nie jest pusta. Nieustannie wznosi się do Pana, aby płacz zmienił się w radość, desperacja w pogodę ducha, przygnębienie w nadzieję, samotność w zjednoczenie. I aby Królestwo Boże jak najszybciej zamieszkało między ludźmi.